Zajmowanie stanowiska kierowniczego to nie tylko lepsza wypłata, ale także zdecydowanie więcej obowiązków i odpowiedzialności, nie wspominając już o kontaktach z podwładnymi i rozwiązywaniem wielu z nimi związanych problemów.
Może się także okazać, że nie będą oni zbytnio zainteresowani chęcią podejmowania zada, które zostają im zlecone bądź wcale ich nie realizują. Wtedy niektórzy kierownicy po prostu czują w powietrzu wiszącą nieczystą i napiętą atmosferę oraz brak poważania ich osoby ze strony pracowników. Jak zatem umiejętnie zarządzać, by podwładni znali swoje obowiązki i sumiennie je wypełniali?
Miły i uprzejmy ton
Każde polecenie nigdy nie może brzmieć jak rozkaz. Powinno raczej przypominać prośbę, aczkolwiek stanowczą. Wyrażając w ten sposób polecenia przełożony jest postawiony w całkiem innym, pozytywnym świetle. Co więcej, pracownik czuje się poważany i szanowany.
Kiedy natomiast polecenia wychodzą z ust kierownika przepełnione jadem i złością, taki obraźliwy ton zniechęca innych do działania i może nawet skończyć się zwolnieniem pracowników na ich własne życzenie. Szacunek to podstawa każdej relacji z drugim człowiekiem.
Zwroty grzecznościowe
Nigdy nie można w żadnej rozmowie zapominać o stosowaniu zwrotów grzecznościowych. Kiedy poprosi się pracownika o pomoc lub podziękuje mu się za dobrze wykonane zadanie, wtedy będzie on miał świadomość, iż mimo niższego stanowiska jest traktowany z należytym mu szacunkiem.
Nie ma nic gorszego, jak utrata dobrego pracownika na rzecz konkurencji. Kiedy jednak zatrudnione osoby czują się jak słudzy, wtedy z pewnością odejdą do konkurencji. By nie zostać uznanym za gbura, trzeba koniecznie unikać obraźliwych zwrotów i nietaktownego nazewnictwa wobec pracowników.
Przejrzystość wypowiedzi
Żaden pracownik nie będzie dobrze pracował, jeżeli komunikaty kierowane w jego strony nie będą klarowne i w pełni zrozumiałe. W takich warunkach zwyczajnie mogą nie wiedzieć, co robić bądź wykonywać swoją pracę źle, mimo najszczerszych chęci. Im więcej nieporozumień w pracy, tym wolniej idzie działanie, a na tym cierpi całą firma, czyli wszyscy pracownicy.
Kiedy natomiast wiadomo, że wszystko z powodu niejasności ze strony kierownika, nikt nie ma ochoty z nim już więcej rozmawiać i zwracać się o wyjaśnienie, czasem z niechęci, czasem ze strachu. Dlatego im szybciej nawiąże się nic porozumienia, tym lepiej.
Cel polecenia
Żadne polecenie nie może być bezcelowe. Kiedy brakuje mu odpowiedniego uzasadnienia, może zostać odebrane opacznie. Kiedy natomiast jest jasny cel, pracownicy wiedza, jakie zasady panują w firmie i czemu służy ich działanie.
Gdy widać metę, człowiek zawsze wie, w jakim kierunku dąży i zna efekt, który musi zostać osiągnięty. Praca wtedy sprawia większą przyjemność, czas szybciej leci, a rezultaty są widocznie szybciej.
Czasem uzasadnienie pełni także funkcję wskazania pewnych braków i luk w danym zadaniu, dzięki czemu można znaleźć wspólnie lepsze rozwiązanie problemu. Jest jeszcze jeden plus jasnej sytuacji i celu. Pracownicy mogą wtedy sami organizować sobie pracę, ponieważ wiedzą, do czego dążą.