Udzielanie pochwał i nagan wymaga pewnych osobistych umiejętności i taktu. Trzeba wiedzieć, kiedy na jakie słowa można sobie pozwolić, by czasem niesłusznie kogoś nie zganić lub nie pochwalić osoby, która jeszcze do końca się nie wykazała i nie ma jasnych rezultatów jej pracy.
O tym, czy pracownicy zostaną zmotywowani do dalszej pracy decyduje wiele czynników. Warto zapoznać się z poniższymi wskazówkami, dzięki czemu stanie się jasne, jak stosować nagany i pochwały.
Kiedy udzielać nagany?
Udzielanie nagany czasem jest konieczne. Trzeba jednak wyczuć odpowiedni moment i wykazać się taktem, by dodatkowo nie narazić takiej osoby na publiczne ośmieszenie. Warto wtedy poprosić ją o rozmowę w cztery oczy i na stronie powiedzieć, co nam jako szefowi leży na sercu.
Co ważne, nigdy nie można także porównywać pracownika do pozostałych. Wystarczy przedstawić jasno standardy, jakie panują w firmie, zamiast degradować kogoś względem innych osób. Takie zachowanie jest co najmniej nie na miejscu.
Kolejna kwestia to udzielanie nagany tylko wtedy, gdy ma się konkretny negatywny wynik jakiegoś działania prowadzonego przez pracownika. Nie można krytykować nikogo ogółem, ponieważ jest to bardzo nieprofesjonalne. Trzeba umieć przedstawić punkt po punkcie, co zostało wykonane źle i na to szczególnie zwrócić uwagę.
Nagany zawsze należy udzielać zaraz po tym, jak dojdzie do negatywnej sytuacji ze strony pracownika. Nigdy nie można odkładać tego na później i wracać do tematu chociażby kilka dni, czy nawet tygodniu po wydarzeniu.
Konieczne jest również zapytanie pracownika o powód jego zachowania i przedstawienie prośby o wyjaśnienie, a także podanie przykładu, w jaki sposób pracownik ma zamiar w podobnej sytuacji znowu się zachować.
Kiedy chwalić?
Najważniejsze, by pochwał pracownikom udzielać tylko w momencie, kiedy można jasno określić sukces takiej osoby. Nie powinno się chwalić za ogół, ponieważ to nie motywuje do podnoszenia sobie poprzeczki jeszcze wyżej.
Jeśli chodzi o pochwały, warto zawsze udzielać ich w obecności osób trzecich i na głos. Im więcej osób będzie mogło uczestniczyć w takim wydarzeniu, tym lepiej. Każda pochwała jest bowiem bardzo motywująca. Wtedy zachowanie, które przyniosło danej osobie sukces, z pewnością zostanie przez nią powtórzone, a obawy przed jakąkolwiek nieuzasadnioną karą znikną.
Sprawiedliwe ocenianie
Nigdy nie można udzielać pochwał tylko jednej osobie. Wtedy inni mogą poczuć się niedoceniani, a pracownicy nieustannie wychwalani zwyczajnie usiądą na laurach i pozyskają zbyt dużo pewności siebie, która potrafi być zgubna. Chwalić można, ale równo i z wyczuciem. Nie ma nic gorszego, jak pracownik, który czuje się niezastąpiony.
Oczywiście chwalenie za każdy dobry ruch to spora przesada. Lepiej, kiedy szef pochwali pracownika za wyjątkowe osiągniecie, bo tylko wtedy, kiedy włożyło się w jakieś zadanie dużo wysiłku, ma to spory sens. Inaczej takie słowa szybko stracą na znaczeniu, ponieważ staną się codziennością. Z byle jakiej okazji. Tylko wyjątkowe rzeczy zasługują na huczną uwagę i publiczną pochwałę.