W każdej dziedzinie życia widać dążenia do poszukiwania rozwiązań komfortowych. Także da się to dostrzec w branży muzycznej, gdzie sprzedaż płyt w fizycznej postaci systematycznie traci na rzecz sprzedaży muzyki w sieci, do której słuchacze mają dostęp w nieograniczonej ilości. Nowe technologie wypierają te starsze, a to wpływa na perspektywy uzyskiwania przychodów z działalności twórczej.
Czym są platformy streamingowe?
Rynek platform streamingowych liczy obecnie kilka tysięcy takich serwisów, lecz ich liczba systematycznie idzie w górę. Użytkownicy pokochali wygodę odtwarzania treści, ponieważ na tym właśnie usługi streamingowe polegają. Za pośrednictwem Internetu użytkownicy sieci mogą odbierać rozmaite treści, które są przez te platformy udostępniane. Bez pobierania plików na urządzenie, a tym samym bez zajmowania cennej przestrzeni w pamięci.
Serwisy strumieniowe szansą na przychód z działalności artystycznej
Postęp technologiczny otworzył wiele drzwi, do których wcześniej gros twórców nie byłoby w stanie nawet zapukać. Powszechny dostęp do treści generuje nowe metody czerpania korzyści z własnej działalności artystycznej, choć wiąże się z tą masowością również pewne ryzyko, ponieważ tylko nieliczni potrafią możliwości, jakie daje sieć, przekuć w sukces. Każdy bowiem może publikować, ale nie każdy z tego będzie czerpać profity.
Sprzedaż muzyki w Internecie to nie przysłowiowa bułka z masłem. Ważny jest przecież nie tylko wartościowy content, ale i umiejętność dotarcia z nim do szerokiego grona odbiorców, a następnie poszerzanie kręgu odbiorców o kolejne jednostki i utrzymywanie dobrych relacji z dotychczasowymi słuchaczami.
Przychody z takiej aktywności przedstawiają się różnie w zależności od systemu monetyzacji w obrębie serwisu, ale przyjmuje się, że wysokość przychodów skorelowana jest z liczbą odtworzeń. Zatem zarabianie na muzyce jest możliwe, choć doświadczają tego nieliczni, bo duże pieniądze zarezerwowane są dla najbardziej popularnych artystów będących na fali.
Zmiany na Spotify – co czeka słuchaczy?
Najbardziej popularny serwis podąża śladami konkurentów. Użytkownicy na niektórych rynkach będą mieli możliwość wyboru planu Spotify HiFi, co oznacza bezstratną, czyli wyższą niż dotychczas, jakość. Bezsprzecznie to dobra wiadomość dla słuchaczy zwracających uwagę na jakość dźwięków. Występuje zatem realne prawdopodobieństwo, że melomani, którzy dotąd wciąż optowali za muzyką z płyt CD, teraz skuszą się na ofertę serwisu, gdyż liczba kilobitów na sekundę będzie porównywalna.